Strony

29 grudnia 2013

rest day: kinect sports


Dziś rest day od aquaparku.
Pół dnia graliśmy na xboxie.
Haha, po jednym tańcu się zmęczyłam.
Gumiś bardzo się wczuł w skoki na nartach, że uderzył w żyrandol ;PP


Jutro czeka mnie pilatesik ;)

Ała, zerwałam sobie wczoraj skórę na dłoni przy pole dance.
Ja to mam pecha. Jakim cudem to się stało? sama nie wiem :P



9 komentarzy:

  1. haha :-) też ostatnio tańczyłam z Xboxem i dodatkowo grałam w różne gry sportowe- w następnym dniu zakwasy- tak się wczułam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie taki rest day, w końcu zmęczyłaś się, a xbox daje czasem nieźle popalić :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Super blog do poczytania w wolnej chwili!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zainteresował mnie bardzo ten wpis! Nie zatrzymuj się i rób swoje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się Twój styl pisania.

    OdpowiedzUsuń
  6. Artykuł bardzo dobry ! zresztą jak zawsze :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to dla mnie wsparcie.
Serdecznie dziękuję :)