Dziś z rana polecieliśmy na siłownię,
ja dosłownie na chwilę.
Pobiegałam z pół godz. 7km/h
Potem kilka ćwiczeń na nogi.
Gumiś został dłużej.
ja dosłownie na chwilę.
Pobiegałam z pół godz. 7km/h
Potem kilka ćwiczeń na nogi.
Gumiś został dłużej.
Wieczorkiem idziemy na Hobbita
;)
;)
Ja z Tatą jutro zaliczam siłownię :))
OdpowiedzUsuńciekawy wpis! postaram się wchodzić tutaj częściej
OdpowiedzUsuńPolecam tego bloga, jest świetny!
OdpowiedzUsuńwiele tutaj ciekawych wpisów! polecam
OdpowiedzUsuńekstra
OdpowiedzUsuń