Strony

13 lutego 2013

33. trening - LUTOWO :)

TRZYDZIESTY TRZECI TRENING ZALICZONY


Jak pisałam wczoraj o treningach kończących ten miesiąc,
zapomniałam dopisać ROZCIĄGANIE !
wykonywać będę po każdym dniu ćwiczeń :


A dzisiejszego dnia 
z samego rana naładowana energią
dzięki rowerkowi stacjonarnemu
poszłam na zajęcia WFu.
To pierwsze tak zorganizowane zajęcia!


Przyszedł chłopak, który przez pierwszą godzinę lekcyjną przyglądał się naszej pani od WFu jak prowadzi z nami zajęcia. Gdy uslyszałam : " DZIŚ ĆWICZENIA NA RAMIONA " Pomyślałam : o cholera! Przecież to słaby mój punkt. Ale dałam radę. Nawet ba, dostałam pochwałę :) !
  • Rozgrzewka
  • ćwiczenia przy drabinkach
  • ćwiczenia na ławeczce, z piłką, troche hulahop

Na drugiej godzinie chłopak prowadził zajęcia. Rozdał piłki do siatkówki. Trochę ćwiczen technicznych, na ostatnie 15 min meczyk 2x2osoby. Naładowałam się tymi zajęciami jak nigdy ! ;)



:*
Dziś zamierzam zmoczyć koszulkę POTEM !

https://www.facebook.com/Befithuman

7 komentarzy:

  1. Też muszę zacząć się rozciągać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się roziągam tylko tyle co z Ewką po treningu... Muszę nad tym popracowac:)

      Usuń
  2. swój szkolny wuef parę lat temu wspominam raczej dość koszmarnie : D nie chciało mi się straszliwie, było nudne i ciągle tylko gry zespołowe, za którymi nie przepadam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej kochana :* Przeczytałam Twój komentarz i nie bardzo rozumie :/ że niby jak ćwiczysz dużo w domu to spowalniasz metabolizm??? Pierwsze słyszę! Przecież to niemożliwe, żeby to Ci nie służyło, żeby to było czymś złym! Na pewno tak nie jest kochana ... bo przecież najważniejszy by się ruszać, by ćwiczyć w DOWOLNEJ FORMIE, więc co może być w tym złego? Jak zaczynałam odchudzanie to pierwsze kilogramy, które traciłam to dzięki diecie i właśnie ćwiczeniom w domu - rower i brzuszki! Nic więcej nie robiłam i zleciało prawie 20 kilo. Myślę, że każdy musi znaleźć taką formę jaka mu odpowiada, czy to będzie spacer, rower, bieganie, siłownia czy ćwiczenia w domu! Także nie poddawaj się :* Damy radę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za miły komentarz u mnie ;*!

    Podziwiam Cię, że masz aż tyle siły, aby tak dużo ćwiczyć! Chyba muszę wziąć z Ciebie przykład!

    + Dodaję do obserwowanych ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej, podziwiam Twoją wytrwałość w dążeniu do celu. Popieram jednak koleżankę piszącą powyżej - ćwiczenia w domu nie spowalniają metabolizmu. Chyba że ćwiczyłabyś na 100% HRmax, to może wtedy mogło by Ci to szkodzić między innymi w ten sposób, ale to raczej niemożliwe na dłuższą metę.
    Pozdrawiam i powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to dla mnie wsparcie.
Serdecznie dziękuję :)