Strony

13 czerwca 2013

nie polecam tej wody




Wielka Pieniawa to środek spożywczy specjalnego przeznaczenia żywieniowego. Cechuje ją duża zawartość pierwiastków chemicznych, w tym wapnia, magnezu, żelaza, sodu, potasu oraz innych pierwiastków śladowych niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu, co wzmacnia jego siły obronne i chroni przed negatywnym wpływem środowiska. Jest idealna na codzienne stresy oraz podwyższony stan drażliwości. Jej specjalny skład pomaga przy problemach trawiennych i żołądkowych. 
Wodorowęglany (HCO3-) pomagają utrzymać równowagę kwasową w żołądku i jelitach oraz przyspieszają trawienie. Są również skuteczne w zwalczaniu zatrucia alkoholowego.
Wielka Pieniawa jest wodą, która doskonale uzupełnia niedobór kluczowych minerałów, ich brak może powodować zmniejszenie odporności organizmu. 
Wielka Pieniawa działa żółciopędnie, a więc poprawia trawienie, reguluje wypróżnianie.
                                                                                                zródło: klik

Dlaczego jej nie polecam?
Żeby jej nikt mi nie wykupił bo
Kocham tą wodę.
Bardzo trudno ją dostać we wrocławskich sklepach.
Zawsze zgarniamy ostatni pakiet z półek.
Jeżeli jej zabraknie to będę musiała
jeździć do Polanicy 

;)


Żartuję , kupujcie ją, to woda magia <3

jest to woda lecznicza. Zaleca się pić do 2-3 szklanek dziennie !

a tymczasem ....
odpalam KILLERa na poprawienie humoru i samopoczucia
 <3

8 komentarzy:

  1. Ha ha, toś mnie nabrała ;)
    Se myślę, kurde... co z tą wodą jest nie tak? :D

    OdpowiedzUsuń
  2. I ja dałam się nabrać :D
    Jak gdzieś spotkam tę wodę, to na pewno kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. rozbawiłaś mnie tym wpisem :D

    OdpowiedzUsuń
  4. świetnie to sobie wymyśliłaś :D
    dodaję do ulubionych i zapraszam do udziału w konkursie :)
    pozdrawiam,
    summer-body.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. kurde, nie widziałam jej nigdy nigdzie !

    OdpowiedzUsuń
  6. kurczę takiej reklamy nie widziałam jeszcze :) w sumie wody też nie spotkalam nigdzie ale muszę się za nią rozejrzeć :) [wformienazawsze]

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę spróbować killera :), wody zresztą też. Na razie raczę się nałęczowianką :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej wielka pieniawe zawsze kupowaliśmy w T&J na grunwaldzie:) co prawdam, dawno tam nie byliśmy, ale nigdy porblemów nie było:)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to dla mnie wsparcie.
Serdecznie dziękuję :)