Strony

18 grudnia 2014

20 dzień bez ćwiczeń... :(

Dwudziesty dzień bez jakiegokolwiek treningu. Tak mnie to dołuje.
Ale przynajmniej ćwiczę łapki chodząc o kulach ;P




Od wyzdrowienia kostki zabieram się za zgrabne nogi i pośladki.
No i trzeba będzie prawą łydkę troszkę przypakować, żebym nie była koślawcem :D

CAŁUSKI :*

8 komentarzy:

  1. Trzymaj się dzielnie. Ja już miesiąc siedzę z prawą ręką w wiszącym gipsie. Mamy czas na lektury albo jakieś inne zaniedbane przyjemności, których zazwyczaj nie robimy. Pozdrawiam :) monikaturemka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, kontuzje, kontuzje. Trzymam kciuki dziewczyny za Waszą szybką rehabilitację :)

      Usuń
  2. Skoro noga w głosie to może jakiś trening rąk? Zdrowia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kurcze...przykra sprawa...ale dobrze, że ćwiczyć coś innego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdrooowia życze!! :)
    Pozdrawiam i zapraszam na: www.mikrouszkodzenia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymaj się i zdrowiej szybciutko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. po długiej przerwie trening sprawia jeszcze więcej przyjemności

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to dla mnie wsparcie.
Serdecznie dziękuję :)