Strony

6 kwietnia 2013

rezygnacja z aktywności = to był błąd !

Trening pierwszy zaliczony ;)


Źle zrobiłam rezygnując z ćwiczeń w domku. Słowa Chodakowskiej " nie wolno tyle ćwiczyć, ćwicz godzinę dziennie" mnie totalnie zdemotywowały i odebrały chęci do tego co pokochałam już w ubiegłym roku.

Z nadbagarzem kilku cm tłuszczu wracam do poprawiania sobie humorku ćwiczeniami ;)
Dziś włączyłam killera i o dziwo dałam radę ;)


Spalone:

1 x Killer Ewki
30 min Hula-Hop
15 min rowerek stacjonarny
50 x Pupka 

2 komentarze:

  1. o tak! nie wolno rezygnować z aktywności!

    OdpowiedzUsuń
  2. Hhehe nie dołuj się takimi słowami ! Demotywowanie się jest ZŁE ;p

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to dla mnie wsparcie.
Serdecznie dziękuję :)