SIEDEMDZIESIĄTY TRENING ZALICZONY
Same pozytywy dały mi te godziny treningu.
Były załamania, ale wyszłam z nich.
Był pot, zakwasy, zmęczenie, niechęć.
Była mega energia, uśmiech, duma, zadowolenie !
Była mega energia, uśmiech, duma, zadowolenie !
Już ciągnie mnie do kolejnych KILLER'ów i dalej je będę odpalać bo są MEGA !
Z samego rana SKALPEL ! A po wigilii killerek :)
Tez w końcu się podciągnę
!!!
zmykam kręcić hula-hop'em
:)
:)
tak trzymaj !
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńPs. Życzę wesołych świąt :*
gratuluje;)
OdpowiedzUsuńWesołych świąt;)
Wesołych Świat, wow, jesteś super! Podziwiam, aż 70 treningów! :D
OdpowiedzUsuńGratulacje! Jestem pełna podziwu szczególnie wytrwałości, mi by się raczej znudziło robienie w kółko tych samych ćwiczeń pomimo tego, że raz na jakiś czas lubię sobie zrobić killera : D
OdpowiedzUsuń